Najlepsza jedynastka EURO 2012!

BRAMKARZ:

IKER CASILLAS - zdecydowanie najlepszy bramkarz turnieju, który podczas całego EURO wpuścił jednego gola w pierwszym meczu fazy grupowej i przez 510 minut nie został pokonany.

OBROŃCY:

PEPE - filar obrony reprezentacji Portugalii powinien zaliczyć ten turniej do udanych, ponieważ prezentował się bardzo dobrze we wszystkich meczach i co najważniejsze jest nie do przejścia. 

SERGIO RAMOS - świetnie zapełnił pustkę po Puyolu i cały turniej był bardzo dobry w jego wykonaniu mimo, że grał na innej pozycji niż w klubie.

JORDI ALBA - nowy nabytek Barcelony pokazał się z bardzo dobrej strony i zdobył bramkę na 2:0 w finale.

MATS HUMMELS - obrońca Borussii Dortmund pokazał, że jest bardzo dobrym obrońcą  i turniej jak najbardziej może zaliczyć do udanych.

POMOCNICY:

CRISTIANO RONALDO - mimo, że zaczął turniej od słabego występu to później grał coraz lepiej i wywalczył Portugalii awans do ćwierćfinału zostając najlepszym piłkarzem fazy grupowej. Następnie jego gol z Czechami dał awans do półfinału. Gdzie niezasłużenie odpadli po rzutach karnych z Hiszpanią. 

ANDREA PIRLO - doświadczony gracz reprezentacji Włoch zagrał świetny turniej i pokazał klasę swoimi zagraniami oraz zapisał się w historii pięknym wykonaniem rzutu karnego, nazwanego łyżeczką. W meczu z Chorwacją strzelił również pięknego gola z rzutu wolnego.

MESUT OZIL - gwiazdor niemieckiej ekipy błyszczał w turnieju i potwierdził swoją wielką piłkarską wartość. Mógł zostać gwiazdą turnieju, ale zawiódł w meczu z Włochami.

ANDRES INIESTA - UEFA wybrała go MVP turnieju. Najbardziej wartościowym zawodnikiem został również w trzech meczach i bardzo pomógł Hiszpanom w osiągnięciu kolejnego sukcesu.

NAPASTNICY:

MARIO BALOTELLI - Super Mario w meczu z Niemcami pokazał swoją snajperską klasę. Mimo złego startu strzelił piękną bramkę Irlandczykom i później pokazał się z najlepszej strony we wcześniej wspomnianym półfinale. 

FERNANDO TORRES - Super rezerwowy to najbardziej trafny przydomek El Nino podczas EURO 2012. Zagrał jeden mecz w pierwszym składzie, ale za to razem z pięcioma innymi zawodnikami został królem strzelców.