>
:

Ads 468x60px

piątek, 8 czerwca 2012

EURO 2012 - Jak to się zaczęło?


Już dziś Polska będzie w centrum futbolowego wszechświata. Pełne stadiony, średnio 150 mln ludzi przed telewizorami. Wszystkie oczy zwrócone w stronę Polski i Ukrainy. EURO 2012  czas zacząć!

Niewiarygodne, to na co czekaliśmy od pięciu lat zacznie się już dziś w stolicy Polski. Sen o EURO stanie się jawą. Start przed godziną 18.  

A jak to się zaczęło?

Wszystko zaczęło się już w 2003 roku z inicjatywy Ukrainy. W tym samym roku podpisano porozumienie we Lwowie. Kolejnym ważnym dniem był 25 styczeń 2005 roku, kiedy to rząd polski przyjął ustawę, która poparła wspólną kandydaturę Polski i Ukrainy. Sześć dni później PZPN wraz z Ukraińskim Związkiem Piłki Nożnej oficjalnie złożyli kandydaturę do UEFA. Prócz naszej kandydatury wpłynęły propozycję Włoch, Grecji, Rumunii, Rosji, Turcji, Azerbejdżanu oraz wspólna Węgier i Chorwacji. W maju 2005 wybrano sześć miast kandydatów do organizacji meczów (Warszawa, Wrocław, Gdańsk, Poznań, Kraków i Chorzów). 21 lipca 2005 rok to ostatni dzień składania dokumentacji o organizacji. Terminu dotrzymało tylko 5 kandydatów. Wcześniej, bo 12 lipca przedstawiono logo kandydatury Polski i Ukrainy: 
Kolejna ważna data to 8 listopad 2005 - wtedy na Malcie obradował Komitet Wykonawczy UEFA, który wybrał kandydatury finałowe. Dalej przeszło trzech kandydatów. Tak prezentowały się wyniki:
1. Włochy - 11 głosów
2. Chorwacja i Węgry - 9 głosów
3. Polska i Ukraina - 7 głosów
4. Grecja - 6 głosów
5. Turcja - 2 głosy

W marcu 2006 roku odbyły się multimedialne prezentacje kandydatów. Miesiąc później wybrano cztery główne miasta (Warszawa, Gdańsk, Wrocław i Poznań) oraz dwa rezerwowe (Kraków i Chorzów). We wrześniu tego samego roku miasta, w których miałoby odbywać się EURO 2012. Oficjele UEFA byli pozytywnie zaskoczeni po tej wizycie. Wybór gospodarza EURO 2012 miał początkowo odbyć się w grudniu 2006 roku, ale przesunięto go na kwiecień 2007 roku. I wtedy nadszedł ten pamiętny dzień ...

CARDIFF 17 KWIECIEŃ 2007
  

0 komentarze:

Prześlij komentarz