Coraz lepiej w Ekstraklasie radzą sobie piłkarze Cracovii. Podopieczni trenera Stawowego pokonali Górników z Zabrza 1:0 i zaliczyli czwarte zwycięstwo z rzędu. Jedynego gola, który przesądził o losach meczu w 65. minucie zdobył Saidi Ntibazonkiza. Wielką pomoc przy strzeleniu tej bramki otrzymał od Gancarczyka, który za krótko próbował podać piłkę głową własnemu bramkarzowi. Warto nadmienić, że była to pierwsza porażka podopiecznych Adama Nawałki na własnym stadionie. Cracovia, która jest ostatnio na fali wznoszącej awansowała na czwarte miejsce, natomiast Górnik pozostał niezagrożony na fotelu vice-lidera.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz