Przemysław Tytoń doznał groźnej kontuzji w spotkaniu ligi holenderskiej między jego PSV a Rodą Kerkrade. Bramkarz reprezentacji Polski broniąc strzał z rzutu wolnego uderzył głową w słupek. Uderzenie było na tyle silne, że nie mógł samodzielnie wstać, a boisko opuścił na noszach z usztywnionym kręgosłupem. Według klubu z Eindhoven bohater reprezentacji Polski w meczu z Grecją podczas EURO 2012, czuje się 'dość dobrze'. To nie pierwsza poważna kontuzja Tytonia. Przed dwoma laty w meczu z Ajax'em Amsterdam zderzył się ze swoim obrońcą, wskutek czego doznał dość silnego wstrząśnienia mózgu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz