Adam Nawałka tak jak kilku jego poprzedników nie może zaliczyć meczu zaczynającego przygodę kadry do udanych. Biało-Czerwoni przegrali we Wrocławiu ze Słowacją 0:2, a mecz obserwowało aż 43 kibiców, którzy czekali na zmianę i zmiany się doczekali, lecz zupełnie przemontowana defensywa nie poradziła sobie z trudem tego spotkania. Mimo porażki do tego meczu podchodzę optymistycznie. Widać nowy powiew w kadrze, nowe nazwiska w wyjściowej jedenastce i trenera, który wie do czego dąży. Pierwszy mecz nie musiał być od razu udany, bo nowi kadrowicze muszą się zgrać, a czas jest, bo pierwsze mecze eliminacji do EURO 2016 dopiero za rok. Już we wtorek szansa na pierwsze zwycięstwo. Na stadionie w Poznaniu zagramy z Irlandią.
0 komentarze:
Prześlij komentarz