Piłkarze Manchesteru United zdecydowanie pokonali piłkarzy Aston Villa 4:1 w meczu inaugurującym 32. serię spotkań angielskiej Premier League i pokazali się z naprawdę dobrej strony mając na uwadze ostatnie wyniki podopiecznych Davida Moyes'a. Lecz spotkanie zaczęło się po myśli gości z Birmingham, którzy wyszli na prowadzenie po pięknym strzale z rzutu wolnego Westwood'a już w 13. minucie. Jak się później okazało radość była przedwczesna, bo to był jedyny akcent bramkowy ze strony gości. Już siedem minut po stracie bramki 'Czerwone Diabły' doprowadziły do wyrównania, a dokładniej zrobił to Rooney, który wykorzystał podanie od Kagawy. Gospodarze na prowadzenie wyszli tuż przed końcem pierwszej części gry, kiedy to faulowany w polu karnym był Mata, a 'jedenastkę' pewnie wykorzystał Rooney. W 57. minucie na Old Trafford było już 3:1, bo bramkarza gości płaskim strzałem pokonał Mata. Wynik meczu w doliczonym czasie gry na 4:1 po podaniu Januzaja ustalił Javier Hernandez.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz