Znamy pierwsze rozstrzygnięcie w tym sezonie Ekstraklasy - piłkarze Widzewa Łódź zostali pierwszymi spadkowiczami! W meczu 35. kolejki, czyli trzeciej kolejce od końca rozgrywek piłkarze z Łodzi przegrali aż 0:3 w Bielsku-Białej z Podbeskidziem, któremu trzy punkty dały przedłużenie bytu w Ekstraklasie przynajmniej o jeden sezon. Na początku meczu 'Górale' szybko wyszli na prowadzenie, a rzut karny wykorzystał Dariusz Kołodziej i jednobramkowe prowadzenie utrzymało się do końca pierwszej połowy. W 59. minucie było już praktycznie po meczu, bo celnie huknął Damian Chmiel i gospodarze mieli bezpieczną przewagę, która wprowadziła w istną euforię kibiców z Bielska. W doliczonym czasie gry 'gwóźdź do trumny' Widzewa wbił Krzysztof Chrapek, który wykorzystał niefrasobliwość defensywy gości z Łodzi. Po ostatnim gwizdku uczucia obu ekip były skrajne. Piłkarze Podbeskidzia cieszyli się z utrzymania, a piłkarze Widzewa musieli pogodzić się z tym, że za rok Ekstraklasa nie zawita do Łodzi i czeka ich rok boju o powrót w I lidze, w której może nie być im tak łatwo, bo wiele drużyn aspiruje do awansu. Smutno ogląda się upadek drużyny, która jako ostatnia osiemnaście lat temu, reprezentowała nas w Lidze Mistrzów, ale cóż - taki jest futbol, piękny, ale także okrutny. Jeszcze w tej kolejce do grona spadkowiczów może dołączyć czerwona latarnia ligi, czyli Zagłębie Lubin.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz